Dorota Trochim to nauczycielka, kierownik obozów językowych i przede wszystkim osoba, która nie lubi bezczynności. Jeśli zastanawiasz się kim są ludzie pracujący jako kadra na obozach w Londynie i chcesz wiedzieć, czego się po nich spodziewać, koniecznie przeczytaj wywiad z Dorotą.

 


Dorota, jak to się stało, że zaczęłaś jeździć z Atasem do Londynu?

 

Hmmmmm… to było bardzo dawno, ale pamiętam dokładnie. Chciałam zorganizować wycieczkę szkolną do Londynu, a że spotkałam bardzo pozytywne opinie o biurze podróży ATAS, po prostu zgłosiłam chęć wyjazdu. Oczywiście wyjazd się udał, uczniowie i nauczyciele wrócili bardzo zadowoleni. Od tej pory zaczęłam systematyczną współpracę z ATAS przy organizacji wyjazdów do Londynu jak i innych państw.

 

Masz jakieś dobre rady dla osób, które jadą na obóz językowy pierwszy raz?

 

Najważniejsza rada to nastawić się na fajną przygodę. Otworzyć się na inną kulturę i podejść do wyjazdu jak do doświadczenia życiowego. Bardzo istotne jest pokonanie obawy przed mówieniem, a najlepszym sposobem na to jest przebywanie wśród ludzi mówiących w j.angielskim na co dzień. Uczniowie w szkołach poznają gramatyczne zasady czy słownictwo, niestety często brakuje czasu na praktyczne użycie języka w dialogach.

 

 

Na którym obozie w 2020 można będzie Cię spotkać? W jakich terminach?

 

Prowadzę obozy Londyn i Anglia śladami Harry’ego Potter’a w lipcu. Jeśli ktoś życzy sobie jechać konkretnie ze mną trzeba pytać w biurze o dokładne terminy moich obozów. Jednak mogę zapewnić, że każdy z pilotów ATAS jest fantastyczny i na pewno zarazi miłością do Anglii.

 

Obozy w Londynie to oczywiście niesamowita przygoda i możliwość poznania niezwykłych miejsc, ale jednym z najważniejszych elementów jest nauka języka. Jak można się uczyć angielskiego inaczej niż w szkole? Czy możesz podać jakieś przykłady ciekawych ćwiczeń czy zadań realizowanych w terenie podczas zwiedzania?

 

Jak już wspomniałam wcześniej najlepszym sposobem jest interakcja z ludźmi posługującymi się j angielskim na co dzień. My dodatkowo podczas zwiedzania zachęcamy do wykonywania różnych zadań, które mają na celu zmusić uczestników obozu do wykorzystania swojej znajomości języka i pokazać im, że naprawdę są oni w stanie się dogadać po angielsku. Zadania są różne począwszy od wypełniania kart pracy poprzez wywiady, kręcenie krótkich filmików aż po zabawy miejskie.

 

 

Czy jako nauczyciel angielskiego możesz potwierdzić że udział w obozie pomaga w nauce języka? Widziałaś jak to się przekłada na konkretne efekty podczas lekcji w szkole po powrocie z wyjazdu?

 

Ohhh, oczywiście, że tak. Uczniowie zawsze wracają z motywacją do pracy są bardziej pewni podczas ćwiczeń wymagających wypowiedzi ustnej. Widać wyraźnie pokonanie bariery! Jest to największa satysfakcja dla mnie jako nauczyciela i organizatora takiego wyjazdu.

 

Czym się interesujesz i co robisz na co dzień gdy nie jesteś akurat zaangażowana w żaden wyjazd językowy?

 

Na co dzień jestem nauczycielem j angielskiego. Uczę w szkole publicznej i prywatnej jest to moją pasją, a w wolnym czasie uwielbiam podróże, jeśli na to brakuje mi czasu, lubię pracę w ogrodzie, czytanie książek, spotkania z przyjaciółmi lub ćwiczenia fizyczne. Bezczynność mnie nudzi!!!

 

Maciej Partyka